Czesław Lang i
Bytów, osoba wicemistrza olimpijskiego z Moskwy, dziś organizatora wspaniałych imprez kolarskich, jest związana nierozerwalnie z tym pomorskim miastem. Tu Lang wygrywał pierwsze wyścigi, tu chodził do szkoły, tu kolarskiego abecadła pierwszego polskiego zawodowca uczył Euzebiusz Marciniak. Czesław Lang, mieszkając we Włoszech czy Warszawie często wracał do Bytowa, często przywożąc ze sobą kolarzy, czy to specjalistów w kolarstwie górskim czy szosowców ścigających się w prestiżowym Tour de Pologne. Do dziś pamiętam wspaniały start do etapu naszego narodowego touru, który odbywał się u podnóża bytowskiego Zamku.
Niedawno Czesław Lang osiadł na stałe na tej pięknej ziemi. Rzecz jasna specyfika Tour de Pologne, czy Grand Prix MTB nie pozwala na odwiedzanie przez kolarzy co roku Bytowa i okolic, ale od czego są nowe pomysły.... Od sześciu lat na Kaszubach Czesław Lang organizuje Pomorski Classic, od dwóch lat noszący piękną nazwę Szlakiem Kaszubskiego Pierścienia. Specyfiką tego wyścigu stała się wytrwałość. Taka, jaką w czasie swej kariery prezentował Czesław Lang.
Najlepsi zawodnicy z polskich grup zawodowych mają do przejechania około 300 kilometrów. To jeden z najdłuższych, profesjonalnych wyścigów na świecie. W ubiegłym roku polscy zawodowcy gnali do mety w Bytowie z zawrotną (jak na ten dystans) prędkością, wyprzedzając wszelkie harmonogramy. Wygrał Marcin Sapa, który niedawno zdobył złoty medal mistrzostw Polski. Dystans, tempo są na tym widowiskowym wyścigu podstawowym elementem selekcji, tak przecież ważnym w kolarstwie. Tegoroczny Pomorski Classic znów zapowiada się bardzo atrakcyjnie, obsada, ciekawa trasa, dystans i rundy już w Bytowie gwarantują emocje.
Przed rokiem Czesław Lang żegnając mieszkańców Bytowa zapewnił, że wróci tu z kolarzami za rok. Pewnie w lipcu powtórzy tę obietnicę. Bo do Bytowa warto wracać....
Tomasz Jaroński
Eurosport